Postanowiłam sobie dodać kilka pięknych zdjęć pięknych dam. Zamiast mojego szkaradnego lica. Dama nr. 1 - Audrey Hepburn, czyli jak dla mnie ideał :)
Konstruktywna rozmowa z mamą. Niby powiedziała wszystko, co już i tak wiedziałam, ale co zaskakujące trafiło. I to jak.
Bardzo przydatni życiowo są ludzie, którzy mają tę praktyczną umiejętność dawania kopa w dupę i wyciągania z dna. Niesamowite, że są ludzie, którzy mają tak głęboką wiarę we mnie.... dużo większą niż ja sama.
Dziękuję.
Ciekawe, czy trafię jeszcze w życiu na człowieka, który potrafi ze mną w taki sposób rozmawiać i tak zmotywować do działania, tak dodać wiary we własne siły? Z pewnością byłby to bardzo cenny i bardzo rzadki okaz.
Mówił Ci już ktoś kiedyś, że jesteś niesamowita mamo??