photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LISTOPADA 2011

and like a single domino

Rise Against - Disparity By Design

Tak jakoś ostatnio. Nastrajam się na marzec :D

 

focisza: Slovakia <3 wiem to na pewno. Kiedyś muszę tam wrócić. Kiedyś...

 

No to ten. Co do deja vu. Po warszawskich rozmowach z kolegą Rutą i koleżanką Gałłą, trochę rozkminiałem jak to może z tym deja vu być. No i w zasadzie nie wiem jakie są opracowania naukowe, czy też teorie na ten temat. Czy w ogóle pewne jest i udowodnione jak to zjawisko powstaje. Na moje, najlogiczniejszym wytłumaczeniem jest odwołanie się do snów. Tzn. to co wydaje nam się że przeżywaliśmy, pochodzi ze strzępków snu. Jest to bardzo prawdopodobne zważając na to, że kiedy śnimy, to tamta rzeczywistość jest niesamowicie realna. Tak, że może nam się uroić, że coś takiego, kiedyś naprawdę miało miejsce. Myślę również, że to zjawisko jest również takie nieprawdopodobne, ponieważ większość ludzi nie zapamiętuje snów. A ich mózg trzyma gdzieś tam głęboko zagrzebane w podświadomości obrazy do których może się potem odnieść. I jest to takie dziwne i zaskakujące uczucie. Przeżywać drugi raz ten sam moment. 

No tak, ale przecież chyba niemożliwym jest wyśnienie sobie dokładnie tego co się stanie, wyśnienie przyszłości? To by potwierdzało, że istnieje jasnowidztwo... Wg mnie to nie do końca jest to po prostu ten sam moment. Snów mamy wiele. I przeważnie są powiązane z naszym życiem codziennym. Więc jeśli śni nam się jakaś scenka, dajmy na to kiedy jedziemy z kimś w autobusie i gadamy lub dzieje się tam coś innego, to nie będzie to identyczny moment jak ten, w którym doświadczamy deja vu. Tzn. myślę, że jeśli po prostu wiele czynników i specyficznych elementów tego snu pokryje się w danym momencie z reczywistością to wtedy doświadczamy zjawiska. Nie wiem. Może się mylę. Jak będę miał kiedyś więcej czasu to na pewno poszukam o tym wiecej informacji.

 

Co do niesamowitych doświadczeń autobusowych. Miałem już o tym pisać prawie miesiąc temu kiedy to się przydarzyło. Pewnie zresztą wiele z was też tak miało. W autobusie zazwyczaj słucham muzyki. Miałem tego pięknego dnia odpaloną szufelkę ze wszystkich piosenek [losowo]. Przy końcówce jakiejś piosenki, pojawił mi się nagle w głowie Billy Talent. Nie mam pojęcia dlaczego, może fragment piosenki przypominał coś od BT lub to o czym myślałem było jakoś z twórczością BT powiązane. W każdym razie. Pomyślałem o BT, piosenka się skończyła i co zostało wylosowane>? Oczywiście piosenka BT. Nie brzmi to jakoś specjalnie efektownie, ale Ci z was, którzy czegoś takiego doświadczyli pewnie potwierdzą, że to fajne uczucie. Myślisz sobie i zaraz to się jakoś urzeczywistnia. Oczywiście to przypadek. Ale właśnie dzięki temu, że był to przypadek była to chwila tak wyjątkowa. (przypadek, bo należy pamiętać o tych setkach tysięcy przypadków kiedy, jeśli pomyślałem o jakimś wykonawcy, nie pojawiał się).

Taki wyjątkowy przypadek, w który nie mogłem uwierzyć zdarzył mi się również wczoraj, kiedy to miałem cały wieczór performowania. Pod koniec imprezy, robiłem koleżance Brandt i koleżance Witkowskiej sztuczkę :d K.B. miała wybrać kartę, ale w zasadzie nie wiedziałem co chcę jej pokazać... Nie wiem co mnie tknęło, ale kiedy wyjęła kartę powiedziałem: "mam nadzieję, że nie jest to dama serce?". I byłem pewien, że nie jest. Zdziwienie na twarzach mnie zmieszało, bo nie wiedziałem o co chodzi. No i okazało się, że ta karta to jednak owa dama. Szanse jak 1/52 na odgadnięcie jednej karty z talii (chyba że ma się jokery to 1/54). Po prostu cudne uczucie :)

 

O potędze sugestii może innym razem, bo nie chcę żeby ta notka wyszła zbyt długa.

 

A właśnie. Dziękuję koleżance Brzezińskiej za podesłanie notek o świadomych snach, ponieważ w końcu dowiedziałem się jak 'fachowo' nazywa się to co się dzieje w mojej głowie bezpośrednio przed zaśnięciem. Są to hipnagogi. Wspominałem o nich tutaj: http://www.photoblog.pl/jikh/104158001/a-grey-so-dark-still-blinding-me.html

Zatem odsyłam do wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipnagogi

 

 

W ogóle dziękuję za ten piątek i tę sobotę.

Matura xD

Matematyki już się chociaż nie boję...

 

Wspaniałego tygodnia!

[szykuje się magiczny tour?]

 

peace!

Komentarze

prosiaczek664 Kisiel ja tam musze jechać! Gościu był niesamowity! A te jego prace... Aż mi słów brakuje... On był genialny, nie to mało powiedziane...
17/12/2011 23:39:03
prosiaczek664 Koniec świata, więc spamujmy ile się da! xD
Z tego roku, ale jakoś w lutym ;p W sensie ostatnie ferie zimowe ;p
A kiedy Ty Kisiel zarzucisz tutaj cos nowego?...
Nie sugeruję, żeby to było nasze wspólne zdjęcie :D
11/12/2011 19:44:40
oddychabyczucserce śliczny krajobraz ; )
11/12/2011 19:12:33
prosiaczek664 Hahahaha! Chyba musze zacząć tak o sobie pisac na portalach społecznościowych xD
11/12/2011 19:04:06
prosiaczek664 W sensie, że Ciebie też? ;p
07/12/2011 18:08:38
sytuch tego 'wpisz swoj komentarz' nie mialo byc ;d
03/12/2011 21:55:22
sytuch wpisz swój komentarz ...Np gdzie ;>
02/12/2011 15:14:51
prosiaczek664 Wstaw wszędzie! :D Gdzie tylko chcesz (:
Mistrzowskie jest! Weź też gdzieś wstaw jeszcze :D
A no dzieje się w tej naszej szalonej szkółce ;p
01/12/2011 22:26:30
sytuch Do Ciebie chociaż ktoś zagląda xD
01/12/2011 21:52:35
prosiaczek664 Też chciałabym tak rodzeństwa nie widzieć ;p
Akcja: zbieramy kasę na wycieczkę klasową (: Sprzedawaliśmy ciastka, pierniki, babeczki, kartki i sianko na święta, kiedy rodzice szli na zebrania w szkole (:
01/12/2011 21:39:32
prosiaczek664 Yeap :D
Uznasz mnie za wariatkę, ale to Twoje zdjęcie w awatarze jest boskieeeee! xD
Nie mogę się na nie napatrzeć ;p
01/12/2011 21:37:31
rutos A tak apropo tego co napisała Natalia... czy tam czasem nie są złe inicjały? ;p
28/11/2011 19:18:53
jikh K.B. - Koleżanka Brandt :D:D:D taki chytry podstęp :p
29/11/2011 15:46:49
rutos Aż ty chytry lisie! :D Ty skubany Ty ;p
29/11/2011 19:32:46
tala45 Hahaha ja tam się skapnęłam o co chodziło :D
30/11/2011 17:29:52
tala45 Ej to w końcu była dama kier czy dama serce?;D
haha najlepsze jest to, że jak to komuś opowiadam to każdy skapnie się dopiero na koniec ;D
30/11/2011 17:35:29
jikh kier=serce
kier jest po prostu bardziej pro :p
lika a boss
01/12/2011 21:26:24

~tala45 Miśka wspominała, że wspominałeś o nas w notce na fbl i czytam i czytam, i czytam, i czytam, a to dopiero na końcu! Matko, ale masz przemyślenia ;D
28/11/2011 17:48:53
jikh specjalnie żeby nie było łatwo znaleźć ;> muahah
29/11/2011 15:47:15
tala45 Jeszcze zobaczymy! ;D
30/11/2011 17:30:25

prosiaczek664 No Brata nie zauważyć?! xD
Bez jakichś skojarzeń! ;p nie był to sen z serii snów Pauliny :D
29/11/2011 23:22:40
sytuch Forum u Ciebie pod notką ; d
29/11/2011 16:43:24
sytuch Andrei ;>
28/11/2011 20:36:33
sytuch Kawa z mlykiem :D Cóż to za forum?
28/11/2011 17:22:27
rutos Hmmm... Twoja notka oderwała mnie od fizyki i zmusiła do napisania czegoś, czegokolwiek. Kisiel, jakkolwiek dziwnie to brzmi, dziwnie dzisiaj na mnie działasz :P Najpierw Scars na facebooku (zabiłbym Cię za wstawienie tej piosenki, no ale nie mam jak), teraz ta notka... po pierwsze zaczynając od muzyki, nakręcaj się nakręcaj. Jutro jeśli czas pozwoli idę wysłać monej. A co do Deja vu... pamiętam, że kiedyś czytałem coś co zepsuło całą moją wizję tego... ponoć deja vu tworzy się tak, że śnimy sobie o czymś. W śnie pojawia się autobus i np. Ty. A ja mam w przyszłości kiedyś nagle w autobusie podczas rozmowy deja vu, bo "kiedyś śniłeś mi się jak rozmawiamy w autobusie". Mózg po prostu sam sobie dodaje co niektóre fakty. Tak wizja jasnowidztwa, reinkarnacji itp. jest fajna, ale niestety nieprawdziwa. Ciągnąc temat dalej. Z naszym mózgiem i snami jest podobnie jak jednym z doświadczeń w "Dziwnologii". Badanemu pokazuje się przerobione zdjęcie, na którym wygląda to tak, jakoby badany w dzieciństwie jechał kolejką górską, co w rzeczywistości nie miało miejsca. Mózg potrafi tylko i wyłącznie do zdjęcia dorobić historię, którą nie tylko opowie badany, ale sam w nią uwierzy, będzie "pamiętał" jak się wtedy czuł itd. Deja vu jest fajne, ale no cóż...
27/11/2011 20:34:31
jikh e tam, mnie reinkarnacja ani jasnowidztwo jakoś szczególnie nie podnieca ;> ale dziękuję serdecznie za przytoczenie obrazowego przykładu z dziwnologii :P dodam jeszcze przykład ze "Sztuczek umysłu", bo jeszcze chyba Ci nie pożyczałem. Było tam wspomniane, że w środku jakiegoś triku można powiedzieć widzowi 'potasuj ponownie karty'. I mimo, że wcześniej tego nie robił, to mózg tworzy obraz, że wcześniej karty też były tasowane. Z jednej strony, to mózg próbuje nam ułatwić życie stosując tę funkcję 'autouzupełniania', ale z drugiej jednak poprzez to zjawisko możemy być łatwiej manipulowani. Czyż nie? :D Ja w ogóle czasem mam wrażenie, że myślisz to co ja :p boję się, boję się, boję się:
http://www.youtube.com/watch?v=LIA2WqAOhL8
27/11/2011 21:48:21

rutos Idąc niżej wzdłuż Twojej notki pojawia się "Świadomy sen". Ucząc się świadomego snu, najpierw trzeba się nauczyć zapamiętywać sny (bo po co świadomie śnić skoro, tak jak napisałeś, ludzie raczej nie pamiętają swoich snów, lub szybko zapomina o czym śnił- ludzie śnią po 3-4 sny w ciągu jednej nocy- 3 lub 4 kilkunastominutowe seanse :D). A to, że pamiętamy sny zatraca coś takiego jak deja vu. Bo kiedy pamiętamy co nam się śniło (dokładnie pamiętamy), to mózg nie ma co sobie wymyślać i dodawać. Myślę, że dopiero na tym etapie można by było powiedzieć o czymś takim jak jasnowidzenie. Bo jeśli rzeczywiście komuś śni się coś, a potem doświadcza takiej samej sytuacji (nie spowodowanej umyślnie) i zdarza się często, to jednak coś jest na rzeczy ;] Ale tak jak napisałeś- jeśli jakieś czynniki pokrywają się z rzeczywistością to doświadczamy czegoś takiego jak "deja vu" ;) No i idąc do drugiej połowy, nie wiem jak to działa, ale mnie też za każdym razem piosenka "wybrana przez myśli" zaskakuje. Przyjemne uczucie sprawia mi też coś takiego, że słucham muzyki, ktoś mi przerywa, zdejmuję słuchawki, rozmawiam z daną osobą, a potem nie zakładając słuchawek nucę sobie daną piosenkę, zakładam słuchawki i okazuje się, że nucę dokładnie ten sam moment, który leci w słuchawkach! Albo znając playlistę, rozmawiając dłużej z kimś, po rozmowie zaczynamy nucić zupełnie inną piosenkę, która okazuje się być dokładnie tą samą, dokładnie w tym samym momencie, co ta w słuchawk
27/11/2011 20:52:16
jikh zaiste Michale. cóż za wykwintna kwintesencja przemyśleń :D boję się że czytasz mi w myślach teraz :d
27/11/2011 21:40:38

prosiaczek664 W ogóle zastanawiałam się nad tym, żeby wkleić tak Siechola (czy przez samo 'h'?) xD
Ale później stwierdziłam, że nie mam jego zdjęcia, a co więcej musiałabym wtedy zmienić gitary chłopakom, włosy Sylwkowi dokleić dłuższe... Za dużo roboty xD
A za to Ty świetny masz ten nowy avatar :D
Mało widziałam, ale mi się podobało, przynajmniej następnym razem będziesz miał więcej sztuczek :D
27/11/2011 16:49:16

Informacje o jikh


Inni zdjęcia: 27.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gd