Intensywnie dzisiaj myślałyśmy, wielomiany i te sprawy ...
No, ta próbna maturka z matmy, czekałam na nią, że hoho.
Pracę zdążyłam napisać, dobrze się z tym czuję! :D I wyszło mi w sam raz, nie musiałam skracać (no super!) i nie musiałam na szybko dopisywać Hue hue.
Ferie, ferie, ferie w najlepsze ( ? ) Śnieg jest, raz go nie ma.
Nie rozumiem, jak można się tak podporządkować innym. No proszę... Kolejny związek na dziwnych zasadach.
A tyle czasu wolnego podobno. Dłużej nie nalegam.. .Wolę dłużej spać.
zjem czekoladkę z brandy, oj ja niewychowana licealistka!