Wesołych Świąt zajączki kochane <3 :*
Życzę Wam abyście te święta spędzili w rodzinnym gronie, z usmiechami na twarzach. Żebyście napełnili brzuszki wszystkim co macie przygotowane, w święta nie ma diety! Życzę Wam rownież mokrego dyngusa i zeby każdego z Was odwiedził zajączek wielkanocny i zostawił małe co nieco ^^
Ja niestety swoje święta spędzam daleko od rodziny. Nie miałam możliwości przyjechać i spędzić z nimi tego czasu. Trochę mi przykro bo to pierwsze święta które spędzam tyle kilometrów od domu, jednak tak niestety musiało być i musze sie z tym pogodzić :) Wczoraj odwiedziłam Walibi - parkrozrywki w Holandii i bawiłam sie po prostu cudownie. To był chyba najlepszy dzien w moim życiu i z pewnością nigdy go nie zapomnę. Ostatnie wydarzenia były.. dla mnie bardzo trudne do ogarnięcia ale nie chce ru teraz o tym pisać. Niedługo pojawi sie notka z wypadu do Walibi, a co do reszty.. Wracam do pisania pamiętnika. Chce znowu przelewać myśli na papier, tu będę trochę mniej zaglądać ale nie zostawię całkiem photobloga :3 Wrócę kiedy wszystko sie ułoży, a ja odzyskam w pełni siły do funkcjonowania na codzień. Aktualnie zostaje przy zeszycie. Trzymajcie sie mordki :*