Kolejna notka z moich przeżyć i przemysleń. Ostatnio tyle sie działo, jeszcze więcej myślałam o wszystkim co robiłam bądź robię dalej i jeszcze więcej wspominałam wszystko co miało miejsce w przeszłości. Tą panią ze zdjeć wyżej poznałam w 1 klasie technikum. I chociaż moja decyzja o wyjezdzie, a w sumie nie tylko ona, sprawiła, ze oddaliłyśmy sie od siebie to mimo wszystko mam wiele cudownych wspomnień i dalej dochodzi ich coraz więcej :) Nigdy nie zapomnę rozpoczęcia roku i moich początkowych myśli typu 'wyglada na suke, na pewno nie będę sie z nią zadawac'. Pare dni pózniej nie tylko zmieniłam zdanie, ale stałyśmy sie praktycznie nierozłączne :) Znacie taki moment kiedy nawet szkoła przestaje wam sie wydawać taka nudna i straszna, a zamiast tego codziennie chodzicie tam po nową dawkę wspomnień, kolejne minuty śmiechu i następne godziny rozmów? Bo ja tak :) Kłótnie były, owszem. Zdaje sobie sprawę, ze większość przeze mnie. Mój chujowy charakter obrażalskiej damulki powodował, że wystarczyło powiedzieć mi cos nie tak, a ja przypierdalałam fochem do skutku. Nigdy pierwsza sie nie odzywałam, czekałam zawsze na przeprosiny myśląc, ze jestem święta i ja nic nie zrobiłam. Gówno prawda i teraz mega sie z siebie śmieje xd Kontynuując.. Przez prawie rok trzymania sie razem wydarzyło sie od chuja rzeczy tak naprawde. Wspólne nocki, wypady, wspólne tematy, faceci, tajemnice, melanże, moja 18 i wiele więcej. Żałuje, że wszystko potoczyło sie tak, a nie inaczej. Ale cieszę sie, że dalej mamy świetny kontakt, możemy o wszystkim pogadać, dogadujemy sie i nie ma już żadnych pierdolonych fochów których Sabrinka miała już dość, ja wiem xd Mimo wszystko ta pani na górze to ktoś do kogo wiem, że zawsze mogę sie zwrócić z problemem i co? Nie usłyszę, ze bedzie dobrze albo, że super postąpiłam. Opierdoli mnie jak mało kto, zwyzywa każdego frajera który zachowa sie idiotycznie wobec mnie, poprawi mi humor i sprawi, że sama zrozumiem, że z czasem bedzie lepiej. Wiemy o sobie moze nie wszystko, ale wystarczajaco dużo i cieszę sie, że są rzeczy które są tylko miedzy nami. Takich trzech jak nas dwie to nie ma ani jednej! Uwielbiam ją za tą szczerość, za to, ze nikogo nie udaje bo jest po prostu sobą. Za to, ze jest taka twarda chociaż nie raz miała powody zeby sie złamać. Często mnie zaskakuje, jest głupią cipą która zaklepuje sobie zawsze wszystkich fajnych chłopaków, ma jedne z najlepszych tekstów, jest małą suczką która potrafi wkurwić porządnie ludzi, a jak jest zła to lepiej bez kija nie podchodź, a z nim to tym bardziej ;D Próbuje być groźna, udaje, ze potrafi myśleć, ma czasem z dupy rozkminy, potrafi dopierdolić jak mało kto i powoduje, że często siedzę przed telefonem i rycze ze śmiechu. Niedługo ma 18 lat i szczerze bójcie sie wszyscy bo ten mały potworek bedzie pełnoletni.. A tak podsumowując. Dzięki Ci maluszki za to, ze byłaś i jesteś :) Mam nadzieje, ze dalej będziesz, ze dalej będziemy razem pić wszystko na co przyjdzie nam ochota, że bedzie jeszcze 18372728473 razy więcej rożnych zajebistych akcji, ze dalej będę mogła Ci sie wygadać jak będę potrzebowała. Dalej cisnij tych frajerów co trują Ci dupę, zapomnij o tych którzy na Ciebie nie zasłużyli i trzymaj sie dalej tak twardo jak dotychczas :) Uwielbiam Cie maluchu! :*