'Wszyscy myśleli,że jest zwycięscą
nikt nie znał sekretu,który ukrywała
głodowanie dla perfekcji..
nienawiść do własnego odbicia w lustrze..'
jestem beznadziejna . tak beznadziejna.
wczoraj był napad.. wielki napad.! może dlatego ,że mam ten pieprzony okres? nie .! dlatego ,że nie umiałam się kurwa powstrzymać. czuję obecność any.. nawet bardzo. tak strasznie mi tej obecności brakowało. ale co ja kurwa robię.?
znowu zamierzam wszystko zjebać.?
zamiast udowodnić i sobie i innym ,że jestem wiele warta.. to udwowodnie im, że dalej mogą się śmiać z moich porażek.
że dalej jak tylko usłyszą ,że się odchudzam , będą mogli to wyśmiać.. wiedząc ,że i tak nie dam rady,!
żyje znowu we własnym świecie...
nie wiem czy to dobrze.. chcę być tylko CHUDAAA.. chcę tylko 40kg. . chcę tylko ,żeby się udało..
dostałam szanse od any.. i nie mogę tego zepsuć.
jestem popierdolona.
koniec z tym. KONIEC.
dziś. głodówka..