photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 CZERWCA 2015
Białko... Bez wspomagania się odżywką. Zrobiłam sobie kontrolny dzień liczenia kalorii i wyszło coś takiego. :D
Dzisiaj za to dzień będzie oscylował w granicy 1200 kcal - bierze mnie choroba, za oknem burza, leżę w łożku jak trup i nie mam apetytu, nie mówiąc o stanie zapalnym gardła, przez który nawet połykanie śliny to koszmar.

Komentarze

pleaseneverforgetme O rany, zredukuj kosztem tluszczy i wegli bo faktycznie dosc sporo. Tez naturalnie z latwoscia bym przebijala bo lubie ale trzymam sie dziennego makro.
02/06/2015 14:28:30
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
jesc Ech, ja nie wiem, co mi jest ostatnio, ale odkąd zaczęłam się, powiedzmy, zdrowo odżywiać, to pokochałam nabiał. Kiedyś jadłam ogromne ilości jedzenia, ale nie było zróżnicowane. Wyglądało to tak - do szkoły wychodziłam bez śniadania, pierwszy posiłek jadłam w szkole, jeśli kupiłam sobie bułkę, a jeśli nie, to obiad po powrocie do domu (nie wiem, jak nie umarłam z głodu, pamiętam, że zawsze burczało mi w brzuchu na całą klasę). Na obiad, uwaga, zjadałam cały garnek makaronu z całym garnuszkiem sosu. Najśmieszniejsze, że ok. 40 minut po obiedzie (choć nie mogłam się ruszyć) czułam głód i wpadały jeszcze jakieś 4 kanapki. W międzyczasie słodycze, na kolację byłam w stanie zjeść drugi obiad. Zawsze to samo, żadnego urozmaicenia. A teraz, kiedy jestem zdana na siebie i swoje gotowanie, to odkrywam wszystkie te składniki od nowa. Dopiero na studiach pierwszy raz zjadłam surówkę do obiadu (!), bo w domu zawsze brzydziłam się warzyw, pierwszy raz zjadłam kalafiora, brokuła, szpinak, owsiankę, kaszę. Dlatego teraz tak się rzucam na to wszystko i jaram się najgłupszą na świecie maślanką, bo dopiero poznaję jedzenie. Wiem, że to przerażające i brzmi tak, jakbym wyszła po 20 latach z beczki, ale...
02/06/2015 18:42:54
pleaseneverforgetme Luz :D u mnie o ile w domu bylo duuzo zdrowego, naturalnego jedzenia i zadnych gotowcow to niestety bylo przerazliwie duzo... cukru. Ciast drozdzowych, tortow, czekolad, ciasteczek i wszelkiej masci slodkosci. I jadlam normalna porcje obiadu, mieso, warzywa ziemniaki a po 15 minutach wrecz konajac z glodu jadlam 2 tosty (4 kromki chleba) na kolacje potrafilam wchlonac 4. Sama sie dziwie ze nie trafilam na sam prog nadwagi no ale boze poblogoslaw ze od dziecka sport byl w moim zyciu. Wazne ze teraz sie dobrze odzywiamy. Jak zaczynalam to tez glowne zrodlo bialka u mnie to byl twarog, serek wiejski i tunczyk z puszki. Teraz jak sie zaglebilam w temacie to nabial prawie wylecial, glownie ze wzgledu na cere a sam tunczyk niestety nie jest z puszki na tyle dobry i dopuszcza sie go raz w miesiacu.
02/06/2015 20:30:49
jesc Ech, a ja się wychowałam na Rio Mare i właściwie wylatują mi z szafki po otworzeniu, bo od zawsze jest u mnie zwyczaj, że kupuje się je hurtem. :< Ale też słyszałam tę opinię. Takiego świeżego jeszcze nigdy nie jadłam, w ogóle boję się przyrządzać ryby, ale sesja się zbliża, więc wypróbuję wszystkie przepisy, które mnie ciekawią. :D
02/06/2015 20:49:46
pleaseneverforgetme U mnie w zeszlym roku codziennie ladowal na talerzu a teraz... hm nie jadlam go z pol roku? Ale wlasnie kupilam puszke i rozmyslalam czy go dodac do jakiegos omletu, zapiekanki i jak najlepiej spozytkowac :D ja bylam zakochana w rybach dopoki nie zaczelam ich jesc przez pol tygodnia i teraz tylko kombinuje jak je przyrzadzac zeby nie miec mdlosci. Ale swiezego tunczyka nawet nie mialam okazji w sklepie zobaczyc.
02/06/2015 21:04:01
jesc Wydaje mi się, że powinien być w sklepach typu Alma, Piotr i Paweł. Ale wolę nie myśleć, ile kosztuje. :c
02/06/2015 21:12:14

beperfect10 szybkiego powrotu do zdrowia kochana! :)
02/06/2015 15:29:44
beperfect10 odpoczywaj!
02/06/2015 15:29:20
rudachcebycchuda Wow! Czym tak pięknie podbijasz białko? U mnie rekord to 100... Dużo zdrowia! :*
02/06/2015 13:15:57
jesc Mam ogromną słabość do mięsa, tuńczyka i twarogu na słodko. :) No i omlety! Tego dnia akurat jadłam łososia, tuńczyka i dwa razy ser biały (drugie śniadanie i kolacja). :)
02/06/2015 13:20:24