myślimy że wszytsko jest takie jasne.
chociaż mamy wątpliwości które wypowiadamy właściwie po to aby im zaprzeczać to nie przyjmujemy do wiiadomości, że może nas czekać rozczarowanie. a ono nas w końcu oblewa jak kubeł zimnej wody. wszystko idzie na marne, tyle dla tego poświęciliśmy, tyle dla tego straciliśmy i nagle okazuje sie, że dla kogoś innego to nie miało zupełnie znaczenia. nie ma pojęcia co stojąc przed nim działo się w środku nas, nie ma pojęcia ile emocji, nerwów ile myśli przechodziło nam przez głowe. i nie ma pojęcia co przeżywamy teraz.
rozczarowanie.