smutno mi boże za twe hojne dary
wyznania sklejone z śpiewu z krainy midi dialogi wytarte zużyte szczoteczki przyzwyczajenia oczekiwania malowane na szkle
cześć zdejmniij coś pokaż cuś dyszcz spadnie porobimy zdjęcia pokażemy kciukiem podeprze zawsze ktoś
bo jeśli nie
to?
----
wpatrywałam się w diamentowe zwierciadło tępym wzrokiem chciałam zobaczyć coś innego kogoś
spojrzeć jak na obcą osobę ocenić i zakwalifikować
czasem się udawało częściej nie udawało się
co lepsze paliła się panewka nałogowo na stos rzucona
gdybym zmontowała moje spojrzenia może by coś z tego wyszło kapka szczerości rondel z kożuchem kanapka z chlebem
a tak
gdybym tylko odkruszyła kawałek szukała pochylona brudziła kolana po szyje w kałuży w kałuży się chowała
wygrywała skronią z kantem stołu diaboli rogiem
kopnęła wzrok uderzyła nim o dywan
może
a tak- oczy drgały
--
no i gdzie ta ambrozja nalewana do palemek z tektury gdzie ta nasza młodość? kędy ona podziała się. jak ja jestem stara i co teraz co co. co? gdzie mam się podziać ze swoją starością wygniotłam ją już najbardziej poci się niechybnie umrze to tylko kwestia miejsca. w dobrym miejscu dobrze dzieje się świat. w złym nie bardzo. pochodnie pogaszone wódka wypita kisi się gdzieś u kogoś w kącie czeka na pocieszenie. moja piosnka. kto jest za mną ręce do góry podeprzemy niebo bo chyli się już upada mi na włosy spłaszcza czaszkę ryje zmarchy. rowy i kanalizacjo spółka es a. płynie nimi woda-niby łzy ale co to za łzy. nieaktualne. kiepsko mało się dzieje mało aktualności wydarzeń najnowszych raczej nie. nie widzę.
raczej mieszam przeterminowane składniki lekko podgnite. ciepło było to pogniły oczywiście nie przeciwstawiam się ale dla pewności proponuję głosowanie.
(veto. veto.)
który to kubek ten z naderwanym uchem? kto tam nalał? ambrozji. oczywiście hej nie bawmy się z żarty bez klasy w zabawy niskie karłowate w swej wartości. aksjomat aksjomat powtarzam to jest coś. z aksjomatem przez świat z aksjomatem na ty a co to w ogóle znaczy?
no i gdzie to wszystko nie wiem gdzie nie wiem powtarzam uporczywie. schowaliście się za szafą czekacie. urodziny mam niedługo wyskoczcie teraz ale nie przez okno proszę. chociaż. to byłby skok. w nowy rok.
łez kałuża ja i ty. płynie woda ode szczytu wszędzie lepiej byle nie tu. poorałam sobie czoło i zataczam nowe koło.
- - - - - - - - - -
fajno mam kota w urynie hihi lmao heh
Inni zdjęcia: chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinam