Na każdego powinno patrzeć się innym spojrzeniem. Niektórzy powinni umieć spojrzeć nam w same dusze, bo to jest ten brakujący element, który zaczyna doskwierać wtedy, kiedy nabywamy pewności, że kogoś znamy. Znamy się teoretycznie. Nigdy nie można nauczyć się nikogo na pamięć, trzeba poznawać się stale, praktycznie - odgadnąć swoje dusze, wiedzieć, jak je wyprzedzić, jednak zawsze być obok.
Proszę, przetrzyjmy oczy, bo to tylko zły sen.