różowa osiemnastka...
z Daltonką ;-)
Wreście (?) jesteśmy absolwentami I LO im J.Chełmońskiego w Łowiczu...
W życiu nie pomyślałabym, że ten czas tak szybko minie.
Przypomiało mi się zakońćzenie gimnazjum i wpis z mojego pamiętnika dzień po:
"Rozstaliśmy się już... po 9 latach.
Zbyt trudne to to nie było...
( ... ) Serena uważała się za uczuciową osobę. ( ... ) Zawsze myślała, że całkiem się rozklei na rozdaniu dyplomów (świadectw!). Wkońcu dorastała z tymi ludźmi, dzieliła z nimi wzloty i upadki, przeżyła z nimi te same rozczarowania i triumfy. A tu proszę! (...) [fragm. plotkara 8 ] "
czyli... Déjŕ vu.
Wciąż jestem Sereną i wciąż zbyt wiele oczekuję od życia, ludzi.
A przecież najważniejsze, że to Ty jesteś dla mnie idealny i to wszystko co razem tworzymy.