Sama obecność przyjaciela, jest bezcenna.
no to siedzimy dziś przy zeszytach i książkach.
jutro polski, 8 lekcji po szkole z moim łosiem.
zebranie, w piątek wycieczka, piwo z dziewczynami
coś czuję, że posypią się jutro jedynki
ps. Madzia ma racje, zeby zmienić nazwę photobloga
bo w końcu zaczęło nam się układać tak jak należy.
niech to trwa, nigdy się nie kończy !