zidiociałam
ułożyłam sobie już schemat
kto co napisał
ale pewnie jak na każdej kartkówce wszystko mam źle
w gruncie rzeczy sama sobie nie ufam
a co dopiero innym
w gruncie rzeczy prawie każdy ma powód do tego aby mi coś takiego zafundować
chciałabym aby to była filmowa scena
a nie jakiś gruby pasztet z masą kompleksów, liczbą zero jeśli chodzi o przyjaciół i słuchaniem mansona do kołyski
z tego co widzę wiele osób czyta mojego photobloga
większość moich znajomych zna mój adres
zresztą nietrudno go znaleźć
nie mam nikogo z kim mialabym naprawdę zły kontakt
nie mam nikogo, kogo nie mogłabym podejrzewać o dissowanie mojej osoby
sama gdybym zobaczyła takiego fbl
stwierdziłabym, że osoba, która go pisze
1. jest ekshibicjonistą
2. niesamowitą egocentryczką
3. ekscentrykiem
walczę ze swoimi wadami
męczy mnie to iż w każdym szczególe widzę drugie dno
że muzyka przechodzi przez najszczelniejsze szczeliny mojego umysłu wbijając się niczym słone zacieki na mojej twarzy
że wszystko gdzieś tam daleko ma swój kulminacyjny punkt
że niesie to za sobą klątwę
piękną i straszną
że kształtuje moje poczucie siebie
tego, że wszystko jest możliwe
że człowiek jest bezbronny wobec swojego przeznaczenia
że to co mówiłam mojemu tacie przed wyjściem z mieszkania gdy tak wyjątkowo udało mi się zakręcić włosy
a moje usta byly wyjątkowo soczyste i kształtne
zainfekowało moją duszę
moje przeznaczenie
i to co przytrafia mi się w życiu
jest dziwne
zbyt niemożliwe
zbyt inne
że sama taka jestem
że moja dusza składa się ze zbyt wielu okruchów
złych, dobrych, neutralnych, pięknych
kiedyś napiszę książkę
albo zacznę pisać wiersze
'kto się wywyższa zostanie ponizony, a kto sie poniża zostanie wywyższony'
'skąd wiesz, że moja przyjaciółka z mojego konta napisała do administarcji?'
wiedzą o tym trzy osoby
łącznie z nią
CZAS POKAŻE? dwie z nich wyparły się winy
pozostala jedna
ten kto ingeruje w moje pojebane życie prywatne
zostanie potepiony
życzliwy uświadamiacz???
czemu mam się nie martwić?
taka wersja byłaby dla mnie po prostu odpowiedzią na te wszystkie dręczące pytania