Nie zawsze może być dobrze. Przyjdzie czas na chwile złe. Ten czas nadszedł. Jest żle.Tak. I to bardzo. Czuję jak ktoś lub coś mnie rozrywa. Dosłownie. Od środka. Powoli. I co dalej.?
Czekam. Czekam aż będzie lepiej. A będzie. Bo zawsze nie może być źle. Ale ile mam czekać.? Dzień? Tydzień? Miesiąc? Czy doczekam.? Czy nie dam rady i... nieważne.
Teraz czeka mnie jeden dzień, w którym zapomnę choć na chwile o zmartwieniach. Kłopotach, które mam na codzień. To już jutro. Sylwester. Spędzę go u Sanduśś. We dwie będziemy. Zapomnę wreszcie o tym wszystkim dookoła. A moich kłótniach, problemach. O wszystkim. Zamierzam się bawić. Tak.! Ale jak skończy się sylwester... Och.! Znowu będzie źle. Zacznie się szkoła. Szkoła...Nie, nie chce.! Jeszcze nie chcę tam wracać. Nie chcę jeszcze widzieć tych niektórych twarzy. Nie. Choć stęskniłąm się za wieloma osobami to jednak... nie. Dla mnie to jeszcze jakby za wcześnie.
Życzę wszystkim udanego Sylwestra.
Życzę dobrej zabawy.
Życzę %
Życzę aby rok 2009 był lepszy niż poprzedni.
Tego życzę.
'Pokaż swoją twarz, pokaż ile w sobie masz'
Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Nie warto.
DruUgi fbl.
O.!
Tak se.
Po MIsi odziedziczyłam.!
Teraz jest móÓj