Psy wyją
Do moich myśli
O tym spacerze w lesie, który się odbyć nie zdążył
Bo jesień...
A teraz zima
I wyją do moich bliskich
Których ubywa i giną
I nikną po miastach
Tak samo odległych jak moje
A raczej już wcale ich nie ma
A jeśli to nie wiem
Telefon zmieniłem...
Nie dzwonię
Użytkownik jakchcesz
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.