Przychodzi taki moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że wszystko, co w ostatnim czasie robiłeś było złe, pochodziło od złego impulsu, w zły sposób.
Zamiast pomagać, niszczyłem.
Zamiast wspierać, dobijałem.
Mimo szczerych chęci pomocy i zmian, wiem, że było zrobione w zły sposób.
Do tego wszystkiego dołożyła się zbyt złożona psychika, zbyt duże chęci przewidzenia czegoś z góry.
Tak bardzo, ze szczerego serca przeprosić.
Wiem, że zrobiłem źle, że popełniłem kilka błędów.
Ale już wiem z czego one wynikały i dlaczego to wszystko tak wyglądało.
Zamiast dobijać, będę pomagał
Zamiast niszczyć, będę budował
Tak, dużo czasu mi zabrało, żeby to w końcu do mnie dotarło. Ale udało się, zrozumiałem.
I jeszcze raz
PRZEPRASZAM!