Po napisaniu jednego zdania od razu go kasuje... Nie wiem, źle jest, jak zrobić żeby było tak jak kiedyś? Mam dwa tygodnie na zastanowienia, super ferie się zapowiadają. A jak się nic nie zmieni? Jak będzie jeszcze gorzej? Ja jebie... nie może tak być, miało być inaczej. Dlaczego więc nie jest, przecież chyba nam na tym zależy. Wiem, że to moja wina, próbuje to jakoś zmienić. No, ale uczymy się na błędach, tylko tych błędów już za dużo. Uj.. :///
Nie spierdolmy tego, proszę..