Kraków - Bronowice

lili575 no kończmy Waśc bom widzę że dyskusyję na te tematy na zły zbyt poważny tor się sprowadza i jeszczem sie powadzim niepotrzebnie...i co to bedzie..
ja Tobie nie zarzucam tobie że Ty nietolerancyjny jestes czy nie potępiam że to tradycyji katolickich przywiązan bo ponieka piekne to przywiązanie i hisoryczna tradycyje posiada i bududjące jest ...zatem niepotrzebnie moje luźne rozważania traktujesz jak atak na siebie lub religję którą wyznajesz-mnie nic do niej i jak setki razy podkreslałam sznuje wszystkich ludzi i wyznawców wszech religii bo każda oprócz cieni niesie i ze soba światło i dobre wzorce-trzeba tylko chciec korzystac-a ja korzystam z każdej po trosze i to wolnośc moja- a że w oczach ogólu niewłaściwa-ich święte prawo krtykować-jam nie wyrocznia-ale życia warunków kontraktu nikt mnie nie bedzie dyktował.... i to tez jakas wartośc dla mnie ważna..

lili575 co do innośco marszu-ja yam w Uć czy stolicy gdy są nie zauważyłam żeby były nachalne czy żeby mnie ktoś na siłę przekonywał że mam byc taka jak oni-oni tylko mówią by dać im prawa takie jak mają pary mieszane-a nie chcą bym zmieniła front-i ja to szanuje-bez agresji i nachalności przekazują swoje postulaty-ale muszą je publicznie wyrazić bo niekt inaczej ich nie usłyszy...zatem prawo do manifestacji świetym prawem kazdego-niech pokojowo wlacza o swoje...co do parlamentu-to sporo tych "przedsawicieli narodu" winno uczyc sie od wyborców i słuzyć krajowi i narodowi a nie dabć o swoje interesa prywatne-no cóż w czasię II RP służba krajowi była honorem i zaszczytem częstokroć bez wynagrodzenia-i to sens miało głęboki-a teraz tylko ilekto bierze a ideały państwa i potrzeby narodu tylko w głupich kampanijach czasmi się niemrawo podnosi-ja tam bym im revolucje urządziła i choc mam drgoa Matczyżnę do ktorej niebawem wraca to jednak los tego kraju leży mi zawsze na serdeuchu patyczowatym;)
pozdrawiam i uśmiech zostawiam ;) zmykając ;)

jacek75 Ja w Ciebie "kamieniami nie rzucam", ani też na stos za to co piszesz Cię nie wysyłam przecież:)))
Jest jak w każdej rozmowie - gdyby obydwoje biorących udział miało to samo zdanie, nijakiej polemiki by tutaj nie było:)))
Machinę propagandową wspomniałem, z racji jej wybitnie w moim odbiorze jednostronnego działania i nachalnym modelu poprawnego i jedynego słusznego myślenia co i rusz podsuwania (nie wspomniałem nigdzie, że akurat Tobie przypisuję bezrefleksyjne powtarzanie za nią lansowanych opinii i poprzekręcanych faktów).

jacek75 I do "własności" Jezusa tudzież innych postaci takoż się nie poczuwam.
A wrogości też nijakiej nie odczuwam, tylko skojarzenia z nowomową różnych "wojujących" i dla mnie nie zrozumiałych zupełnie w swoim przesłaniu organizacji, ogólnie określających się na literę "l" mi jakoś na myśl przyszło, a koniec końców ich fanem delikatnie mówiąc nie jestem w żadnym razie.
I za miłe słowa dziękuję, zapraszając do odwiedzin nieodmiennie gdy ochota Ci przyjdzie.

jacek75 że pozwolę sobie Ciebie zacytować: "(...)święte prawo krtykować-jam nie wyrocznia-ale życia warunków kontraktu nikt mnie nie bedzie dyktował(...)" i to sformułowanie doskonale za całą puentę z mojej strony pogwarki, może śmiało ujść także:)))

jacek75 tzn. - o stanowisku p-lotki to od osoby tutejszej usłyszałem (według niej pod bazą sprzętu koło osiedla "naukowców" i cmentarza jest bunkier) i coś gdzieś kojarzę z sieci o bunkrze ulokowanym w "lasku/zagajniku" koło cmentarza (najciemniej po latarnia - tam jeszcze mnie nie zaniosło)- ale być może to cały czas mówią o tym austriackim, który spory kawałek dalej został pod drogę zasypany (na odcinku granicznym z gminą Wielka Wieś).
Tymczasem zamykam - wycieczka do Tyńca w planie a czas goi niestety.
Pozdrawiam życząc jak najszybszego pogodowego przełomu:)))

jacek75 No i już wszystko jasne:))) Tak to jest jak bez pobudki kawowej, przy takim jesiennym niemal poranku się do rozmów zabieram:-)
A tak troszkę od figur odbiegając - z tego co gdzieś sobie wyszperałem to w czasie ostatniej wojny jakoś przy obecnej Na Polach niemce stanowisko przeciwlotnicze ponoć jakieś miały i jakieś bunkry/bunkier do tego - to wymysły jakieś czy faktycznie fakty?:-)

jacek75 tym na przeciw skarpy, gdzie teraz sobie stoi.

jacek75 śpię jeszcze - Pan o tej Jezusa, a ja o tamtej Dwóch Postaci:)))

jacek75 Tak jak Pan pisał, na tym trójkątnym skrawku zieleni zostawionym podczas budowy drogi?
Ciężko sobie to wyobrazić po takim przeobrażeniu tego wycinku okolicy przyznaję:-)