"Słyszałam nie dź drogą bez śladów stóp donikąd ona wiedzie-zatrzymaj sie stój"
Kroczę po drodze życiowej już prawie 21 lat i jak do tej pory spotkałam na niej kamienie o które łatwo się potknąć i upaść, ciernie o które można się pokaleczyć a teżi gładkie ścieżki po których bardzo przyjemnie się biegnie. Tylko do tej pory nie wiem co jest na jej końcu i dlaczego wszystkie dotychczasowe drogowskazy zniknęły za horyzontem?