Mam teorię taką.
Pojawiam się w sitcom'ach, gdzie inni ludzie są głównymi bohaterami.
Gram postaci drugoplanowe, które przez kilka odcinków są istotne,
pomagają nawet bohaterom dojść do jakiś wnisków,
a potem znikają.
Teraz jestem bezrobotna i czekam na rolę.
Ktoś da mi angaż? :)
A MOŻE DOSTANĘ W KOŃCU MÓJ SERIAL?
Użytkownik iwillflysomeday
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.