photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 LIPCA 2012

szósty.

tak, właśnie o to chodzi, że chodżby niewiadomo ile razy zawalić, ważne żeby się pod żadnym pozorem nie poddawać i próbować znowu i znowu i znowu - inaczej nic się nie osiągnie. nie od razu Rzym zbudowano. czekają nas godziny rzmudnej pracy, ale uda się! trzeba tylko w to wierzyć i  mocno tego chcieć. wtedy siła na podnoszenie się po porażce przyjdzie sama, od razu. wierze w to, że któregoś dnia każda z nas będzie wyglądac tak, jak zwsze chciała. w sumie czemu miałoby się nie udac? Dziewczyny, jeden zawalony dzień to nie koniec świata. to tylko jedna przegrana bitwa. wojna ciągle jest do wygrania!

 

 

 

jestem z siebie dzisiaj cholernie dumna! i co z tego, że pewnie dla wielu to żadne wyczyn? dla mnie spory. oparłam się pokusie kilka razy, i to czemuś co wręcz uwielbiam. nie zjadałam ani kawałka szarlotki, nie tknęłam serka cammemberg z grilla , i nie wypiłam szklanki coli! mimo, że wszyscy mnie namawiali i ciągle podsuwali mi coś pod nos. po dzisiejszym dniu widze, że chyba silna wola z zeszłego roku do mnie wróciła. cieszy mnie o tak bardzo, że brak mi słów na opisanie tego!

 


 

bilans:

kefir 0% (65) + pół paczuszki musli (96)

żółta śliwak

banan (114*)

big milk (85)

fasolka szparagowa żółta

mizeria (50?)

pierś z kurczaka (90)

bigmilks straciatella (130)

gorący kubek knor (65)

695/700kcal

 

+

 

rano:

-

 

wiczór:

15min cardio z Mel B

8min abs

8min legs

 

 

*niby to owoc, ale ma sporo węglowodanów, wiec licze normalnie

 


 

SGD

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 

 

 

z - zaliczone

cz - zawalone

p - zawalone, ale nadmiar kalorii spalony

 


 

WAGA:                                                                       WYMIARY 26,07/23,08:

24.07 - 69,3kg                                                                         talia - 78cm/-

31.07 -                                                                                biodra - 102cm/-

07.08 -                                                                                uda - 96cm/-

14.08 -                                                                                biust - 96cm/-

23.08 -                                                                                łydka - 37cm/-

 

 


jak Wam idzie? ;*

Komentarze

85dni Zgadzam się z tą notką nie ważne ile razy rzucisz się na jedzenie i zrobisz kilka dni luzu, ważne ile razy wstaniesz i pójdziesz ćwiczyć
31/07/2012 8:53:20
dreamofthinness Camembert, szarlotka, sernik, jeju! *_*
Gratulacje!
I znowu taka motywująca notka, dzięki! : )
30/07/2012 21:06:59
Junior xxminuspietnasciexx właśnie. mimo wszystko nie możemy się poddawać ;d.
dodaję do znajomych ;3
30/07/2012 17:30:29
sslimdream najważniejsze żeby oprzeć się pokusom. Udało Ci sie, a o to w tym chodzi, gratulacje! :)
30/07/2012 17:04:30
akcydentalnie Małe sukcesy cieszą, ważne że Ty jesteś zadowolona.

Dziękuję..
chciałabym z tego wyjść
30/07/2012 2:26:19
akcydentalnie gdybym mogła przestać po prostu kalorie liczyć.. ale nie umiem.. to schematy, z którymi trudno się rozstać.. tak jakoś wrosły we mnie
30/07/2012 2:38:26

perfekcja56 brawo, :-) mam podobne wymiary
29/07/2012 23:10:09
halooo aj każda odmówiona pokusa to wielki sukces.
29/07/2012 22:59:28
Junior lightxxx55 Wg mnie to wieki wyczyn:) ją bym chyba nie odmówiła.. -.- potrafisz dobrze motywować :):)
29/07/2012 22:19:54
dreamofthinness Ty to potrafisz motywować, wiesz? :P
Gratuluję silnej woli :3
29/07/2012 21:51:58
perseveree nie ważne czy ktoś uważa że to nic wielkiego, ważne że TY jesteś z siebie dumna! :**
29/07/2012 21:49:27
58isdream no świetnie kochana, pozytywnie bardzo widzę <3
29/07/2012 21:43:31

Informacje o iwillbeslim


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Cała ja nacka89cwaOleńka vibe purpleblaack:) damianmafiaJa patki91gdJa patki91gdJa patki91gdTyłem nacka89cwa:) nacka89cwa