Mister Leto bo dawno go nie było. Słucham Paniców i się obijam. Zaspałam i nie było mnie na biologii. Na muzyce oglądaliśmy film, na chemii byliśmy na konkursie cheerleaderek, a potem angielski, niemiecki i goooł hołm. Deszcz zaczął padać. Chcę wakacje, chcę obóz, chcę morze, chcę plażę, chcę namioty i chcę spędzić te 10 dni z świetnymi ludźmi! O. Tego chyba teraz chcę najbardziej. Ola, mam nadzieję, że biologia ci dobrze poszła. Fajnie, że nawet z muzyki będę mieć 4, a nie 5. Wrrrrrrrrrrrrr. Mam nadzieję, że rok szkolny 2011/2012 będzie lepszy. Musi być lepszy. Chyba pójde sobie zrobić kisiel i pooglądać Comedy Central albo Lokatorów :3.