Wreszcie weekend <3 Kocham moje huśtawki nastrojów. Fajnie jak jest nas tylko 12 w klasie :D. Matma - luz, nie było kartkówki, religia, edb: -3 i 5, wychowawcza - pizza na wigilię klasową! A potem artystyczne: 5 z kartkówki, fizyka - NO COMMENT! A na końcu humanistyczne, a potem do domu nareszcie. / Ryboman i Shrekzorcysta mnie rozwaliło! Hahaha, o boże :3. Chcę jutro i chcę niedzielę <3. / Idę oglądać "Tytusa i Tymona", a potem żyć w moim dziwnym humorze. Miłego weekendu.