MINĄŁ MIESIĄC OD KONCERTU I JEDNEGO Z NAJLEPSZYCH WIECZORÓW MOJEGO ŻYCIA!
I tydzień od innego najlepszego wieczoru mojego życia.
*
A, biologia to zuo. Napisałam rozprawkę na 2,5 strony, pouczyłam się na sprawdzian z bio i padam. 2 ze sprawdzianu z matmy i 4 ze sprawdzianu z polaka. Nie jest tak źle. Zasnę tu zaraz normalnie! Daję radę, choć czasem jest mi ciężko, staram się nie zważać uwagi na błahostki. Wiele ludzi wyprowadza mnie z równowagi swoim zjebanym charakterkiem, ale z tym też jakoś staram sobie radzić i idzie mi to dość... ciężko, ale jednak jakoś idzie. Chętnie bym wykasowała parę osób, wtedy by było jeszcze lepiej, ale no cóż, inaczej się nie da, muszę się z tym pogodzić, wziąć sprawy w swoje ręce i po raz kolejny czegoś nie zjebać. / Może jutrzejszy dzień nie będzie taki najgorszy pomimo wszystko? Aa. Dobranoc.