Brr. Normalnie to bym jeszcze spała, ale no. Jest zimno, nadal mam katar, ale staram się z tym żyć. Dzień dobry. Mam nadzieję, że chociaż ten będzie w pełni dobry, do jego końca, a nie jak wczoraj. Bo przecież nigdy nie może być za długo dobrze, zawsze musi się zdarzyć coś co wyprowadzi mnie z równowagi, zaburzy cały porządek jaki już miałam w głowie (większą część tego porządku bo przecież nigdy do końca nie mogę sobie wszystkiego ułożyć w spójną całość) i zaczynam rozpaczać, a Dżoanna musi czytać te moje żale. I użytkownicy Twittera. Nevermind. Dzisiejszy dzień w części pewnie spędzę na sprzątaniu, a resztę na "My, dzieci z dworca ZOO" i na obijaniu się przed tv bądź komputerem. Pocieszenie, że Wisła wczoraj wygrała! 1:0, cudownie <3. W ogóle to znowu nie mam zdjęć -.-' Wypadałoby się wybrać z kimś. Patku, chcę nasz spacer po Krakowie. Chcę się zobaczyć z Aśkiem, chcę obozowe, czwórcowe i popołudnie u Marceli. / Znikam. Adios.
+ Carpe Diem. I według tego staram się żyć. Szkoda, że dopiero teraz.
Inni zdjęcia: Rodzinka się powiększyla :) halinam2025.06.30 photographymagicKulczyk slaw300chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold