Witajcie ludziska w ten sobotni poranek. Słońce świeci, muzyka gra, sialala. Mam fazę na Finger Eleven - Paralyzer. Wisła dzisiaj gra, umc, a mój tata chyba jedzie na mecz i oczywiście znowu beze mnie, what a shame! -.- Siedzę i nudzę się u babci bo chyba Aśka nie wyjdzie, wrwrwr, obejrzę sobie "The Roommate" bo w domu mi to pieprone ekino nie chodzi. Przyszły tydzień już w sumie nudny, kupowanie szkolnych duperel, fryzjer + spotykam się z Marcelą, więc wtorek jedynym pozytywnym dniem, a o czwartku i piątku wolę nie mówić, wrwrwr. / Ula ty Marianku. Lubisz się wygłupiać, prawda? ;d <3
DŻAMKA!
Składałam Ci życzenia już wszędzie gdzie się da tylko nie tu. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, zdrowia, szczęścia, pomyślności, dużo miłości, sporo hajsu, udanego melanżu i mnóstwa prezentów. <3 Spełnienia marzeń i nie zmieniaj się nigdy bo uwielbiam Cię taką jaka jesteś. 100 lat! <3