zdjęcia z wpisu - z miasta Rydzyka i jego Radyjka :D wycieczka z moją klasą, czyli śmianie się z byle czego i milion różnych akcji (lepiej nie pisać na forum publicznym :D), no i oczywiście droga powrotna, czyli mniej więcej 2 godziny brechtania sie z ludzi na zewnątrz i wewnątrz autobusu xD aww <3
SEX, DRUGS AND ROCK'N'MOHER!!!! :D
~
a poza tym? myślałam, że będzie dobrze, a jest gorzej. odpuszczam sobie powoli. 21:21 na zegarku. leżę sobie przed telewizorem, z laptopem i ze słuchawkami na uszach, i próbuję wczuć się całą sobą w muzykę. próbuję, bo niektóre piosenki za bardzo przypominają mi o tym, co mnie boli. przy "Snow" Red Hotów jestem spokojniejsza. udaję przed samą sobą, że nie zależy mi. wmawiam sobie, że nie czuję bólu. ile można nie zwracać uwagi na ból? fizyczny - krócej. ale on mija szybciej.
szkoda, że nie umiem przestać o tym myśleć. nie chcę o tym myśleć, naprawdę. ale to nie wychodzi.
no i znowu muszę zmienić utwór na playliście, bo słuchanie smutnych piosenek o miłości nie jest najlepszym pomysłem.