Off to the races.

Dodaję notkę na prośbę. Kocham Ankoska. :* Takie dni jak dzisiaj lubię! Chillowanie i grillowanie z rodziną. Brakowało mi tylko mojego Bartusia. Wgl. nie wiem gdzie on jest, czekam na niego na gg. xd A tak poza tym wczoraj Straszny film mnie rozwalił, zacny był. :D Wczoraj też była syta spina, ale jak zwykle sprawa szybko się rozwiązała. Wolę sobie nawzajem wygarnąć niż chować urazę i siedzieć cicho, a po pewnym czasie wybuchnąć pretensjami. Za takie coś podziękuję. Ale mi się hejter włączył, wszyscy mnie wkurzają i mam ochotę ich tyrać. Pozdrowienia dla Elwirki. :* Jutro może pojadę na miasto po słuchawki, kochana mamusiu daj mi proszę hajs. <3 Szymek mnie zaskakuje swoimi jakże błyskotliwymi tekstami na gg hee. Parampampam. W piątek wymarzone morze, Świnoujście! <3

TROUBLE ON MY MIND...