No właśnie. Wybrałem się przedwczoraj [15.08.2011] na "polowanie" na wieczornego TLK z Zakopanego do Gdyni. Niestety był opóźniony 20 minut,ale zdecydowałem się czekać. Na dodatek goniła mnie burza,ale aż do dojścia do domu tylko mnie "straszyła". W końcu przyjechał. Niebieskofioletowy EP07-279 z dwiema kuszetkami przeplecionymi wagonem sypialnym, wagonem TLK 2 klasy i wagonem Orange Kino Letnie. Moja uwagę przykuł dźwięk podczas hamowania. Koła elektrowozu nie wydały sopranowego pisku,lecz przerażające skrzypienie. jakby nie były smarowane od paru lat. Na dodatek to była moja pierwsza "Siódemka" z tradycyjnymi "pekapowskimi" reflektorami. Ech gdyby jeszcze była zielona i z żółtym czołem...