Chłód Twoich dłoni

Justyś <3 Z naszego party w borsykowym ogródku. Ognisko, jedzenie, fajnie było :))

Weekend u tatusia, całkiem spoko. W piątek Gniezno u rodzinki, lubię takie spotkania. Sobotnia posiadówka u Cycha i konert Bisza - tak bardzo <3.

Niedziela jak to niedziela, na spokojnie. W końcu w domu. Czas stworzyć mój przewodnik postanowień na przyszły rok.

Mam ogromną nadzieję i pełno wiary, że teraz się uda, teraz już musi, najważniejsze, żeby się nie poddać. Wytrwać.

Tymczasem niektóre z moich postanowień dzieją się już same, całkiem bez mojej ingerencji, a to wzmacnia.

"Kocham - za bardzo. Chcę  za bardzo i teraz miałbym się poddać? Nie  za bardzo. 
Czuje  za bardzo. 
Wiem  za bardzo, żeby coś mieć musisz tego chcieć, jak bardzo? 
Za bardzo, jak bardzo?"

ASK

180 <3

/Zawsze numer jeden, wiesz? :)