jemy sobie jemy :)
jutro my idziemy na wesele, a Mlody zostaje u moich rodzicow
a go wybawią! Bo tam kot! Maly kot który uwielbia gonić się z Kacprem
(tzn Kacper goni jego), bawi sie z nim i nie wyciaga na niego pazurków.
I pies! stary ale da się pogłaskać :) A że Mlody kocha zwierzaki to będzie miał fun.
U nas w domu też dwa psy. Lolka jest za dzika do dzieci i za zazdrosna, chociaz
sie poprawia. A Magot mógłby tylko leżeć robić maślane oczy i dawać się tarmosić.
za uszy, za nos, za ogon i nie przeszkadza mu nawet wlożenie palca w oko :)
a jako, że jutro wesele a Mlody już spi i wiem że będzie spał do około 23
ide sobie zrobic male spa. maseczka, paznokcie, peeling i dłuzej pod prysznicem niz 3 min.
ach bosko.