photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2013

 

 

cieplutko dzisiaj

 

 

co do skonczenia karmienia piersia

tabletki od naszej Pani doktor daly rade, po 3 dniach już miałam spokoj :)

 

 

a Mlody? Mlody po prostu szaleje.

od paru dnich dostaje kanapki i to co my jemy na obiad.

kaszki rano nie chce bo wie ze zaraz beda kanapki :)

siedzi w krzesełku i sam je. z jajkiem, maslem, serem.

na obiad ostnio jadl ryz z potrawka z pomidorami, papryka, pieczarkami, 

ananasem i przyprawami. myslalam ze bedzie go po tym bolal brzuch

ale nic nie bylo.

robi sie coraz bardziej podobny do męża :)

obkupiłam go na jesien. zakochalam sie w powyższej

bluzie, buty z bartka, 3 koszulki na dlugi rekaw, trzy pary rajtek,

sama uszylam mu komin na szyje i jestesmy gotowi na zimne spacery :) 

Komentarze

~siewonka A ,doczytałam,nie miałaś już pokarmu? Kochana co to za tabletki,niedługo i mi się przydadzą ;)
07/09/2013 7:47:21
innespojrzenie na pewno nie bierz żadnego gówna od ginekologa mają na stanie albo bromergon ( o nim tu -http://www.photoblog.pl/innespojrzenie/156971274) albo coś za 120 zł co też za wspaniałe nie jest. Ja poszłam do lekarki od homeopatii, która leczy Małego i przepisała mi dwa leki ricinus communis 30 i bryonia 15. dawkowane zależy od wagi itp także może rozejrzyj się czy gdzieś u Ciebie w mieście nie ma lekarza od homeopatii. do tego okłady z kapusty( w sumie zmieniałam je co chwilę, jeden okład 30min), picie szałwii 3 razy dziennie i stanik na najkrótszych ramiączkach żeby piersi były uniesione do góry. W staniku cały czas chodziłam i spałam. Nie odciągałam pokarmu. Pod prysznicem robiłam zimne okłady. Oczywiście zdrowsze jest odstawianie stopniowe ale u mnie po prostu musieliśmy szybko :) żebyś się nie przestraszyła od razu mówię, że w piersiach będą się robić grudki, będą twarde jak kamień itp. ja czasami masowałam to, potem lekarka powiedziała, że nie trzeba.
3 dni byłam na bromergonie, potem dostałam leki i po 4 dniach już było ok. piersi lekkie, czasami leci mi trochę mleka jak nacisnę ale to może długo lecieć jeszcze :)
07/09/2013 12:00:19
codziennikklamerki Fajnie. :)))

U nas zaczal sie zlobek i Mlody jest zachwycony dziecmi. Ani razu nie plakal ani on, ani ja. Usmiecha sie, kiedy go oddaje. Smuci, kiedy zabieram. Czyli bajka. 'Ciocie' troszcza sie o niego, daja mu do zjedzenia to, co przygotuje. Tez kanapki, czasem banan, zawsze kaszka, deserek, itp. W Pepco kupilam mu ciepla kamizelke i dresiaki. Reszte ma, cala mase, dzisiaj tez dostal od 'swojej' kolezanki torbe z ciuszkami. Teraz do zlobka zaczelam prasowac jego ciuszki. Pierwszy raz w zyciu. A lekarka stwierdzila, ze wiecej na cwiczenia nie musi chodzic. Rozwija sie prawidlowo, wstaje i staje, a przy parapecie, kanapie lub laweczce chodzi na boczki. Super. Nasze 10-miesieczniaki. :)))
05/09/2013 23:15:33
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika innespojrzenie.

Informacje o innespojrzenie


Inni zdjęcia: :) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11Starania pequenaestrella