Ale że co?
Że 19?
Że matura?
Że studia?
Że terapia?
:o
Zdecydowanie najbardziej pokręcony rok w moim życiu. Chciałabym, żeby wszystko tak zostało, ale też poprawiło się na lepsze. Może nie jestem najszczęśliwszą osobą, ale mam Was i jeszcze te tzw. ambicje. Życie na niby? Może troche. Ale stanie się realne. Wiem, że potrafie. A Wy będziecie ze mnie dumni!