photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
opisy i cytaty
Dodane 2 WRZEŚNIA 2013
514
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2013

wcześniejsza część we wcześniejszej notce, uciekam za chwilę do Skarbów ;*


Day is collection of hours. 11

- Kacper?- Majka nie ukrywała zdziwienia- przecież impreza rozpoczyna się za ponad godzinę.

- No tak, ale pomyślałem...

- Wejdź- nie dała mu dokończyć- rozgość się.

Poszła do kuchni, a Kacper za nią.

- Siadaj.

- No coś Ty, pomogę Ci- usmiechnął się.

Zaczęli szykować jedzenie i napoje. Kacper zanosił wszystko do pokoju, a Majka włączyła muzykę.

Jeszcze nikogo nie było, nawet Anka jeszcze nie przyszła, więc zdecydowała się na coś spokojniejszego.

Usiadła na kanapie, chwilę potem Kacper siedział obok niej.

- Ślicznie wyglądasz- wyszeptał.

- Dziękuję, powinnam powiedzieć, że Ty też?- zaśmiała się.

Kacper zaśmiał się, patrzyli sobie w oczy. Nagle do pokoju weszła Anka.

- Sorka za spóźnienie! O, Kacper, co Ty tutaj robisz?

Kacper popatrzył na Ankę i obydwoje zaczęli się śmiać. Majka wiedziała, że to kolejny spisek.

- Bardzo śmieszne- powiedziała Majka sama się śmiejąc.

- Tylko troszkę- powiedziała Anka.

- Przyszłaś na gotowe.

- No właśnie- wtrącił Kacper- to oznacza, że sprzątasz po imprezie.

- Jasne, jasne, już mam ekipę sprzątającą.

- Ciekawe gdzie?

- Właśnie siedzi na kanapie.

W tym samym momencie Majka wstała i zaczęła się śmiać.

- Przebiegła jesteś- usmiechnął się.

- I tak ma być.- powiedziała pewna siebie.

Goście powoli zaczęli się schodzić, muzyka grała coraz głośniej.

Majka stanęła z Anką w kuchni.

- Myślisz, że jest spoko?- zapytała.

- Myślę, że tak- uśmiechnęła się- poza tym ślicznie wyglądasz.

- Już to gdzieś słyszałam. Po co nasłałaś Kacpra?

- A jesteś zła?

- Skąd, to był najlepszy pomysł jaki mogłaś wymyslić.- mówiła z radością.

Majka nie wiedziała, ża za rogiem stoi Kacper i wszystko słyszy.

- Podoba Ci się, nie?

- I to jak, nie znam ładniejszej osoby niż on.- uśmiechnęła się.

- Ja znam, ale Kacper...- nie zdążyła dokończyć bo do kuchni wszedł Kacper.

- Co ja?- zapytał i usmiechnął się do Majki.

- Majka to ja zaniosę te piwa- Anka zmieniła temat, wzięła kilka piw z lodówki i wyszła do pokoju.

Majka i Kacper zostali sami.

- Naprawdę tak sądzisz?- zapytał.

- Podsłuchiwałeś? Nie ładnie...- zaśmiała się.

Była juz po dwóch piwach, wczesniej nie piła, więc teraz wiele nie było jej potrzeba.

- Przypadkiem stałem..- zaczął się tłumaczyć.

Majka stała i wpatrywała się w niego jak w najpiękniejszą rzecz jaka istnieje.

Objął ja w talii i przyciągnął do siebie.

- Swoją drogą istnieją ładniejsze osoby niż ja- wyszeptał.

- Nie sądzę.

- A ja tak, jedną właśnie mam przy sobie.

Majka nie zdążyła nic odpowiedzieć bo Kacper zamknął jej usta pocałunkiem.

Była szczęśliwa, w końcu była szczęśliwa i chciała by to trwało wiecznie.

Wtuliła się w ramiona Kacpra i stali tak, nie zwracając uwago co się wokół nich dzieje.

Impreza trwała, było głośno, niektórzy już zaliczyli zgona.

Anka wparowała do kuchni.

- Majka ktoś dzwoni do drzwi!

- Cholera!

Majka podbiegła do drzwi i otworzyła.

Naprzeciwko niej stała Laura.

- Co Ty tu robisz?- odezwała się Anka.

- No właśnie- Majka była zdenerwowana.

- Chciałam poagadać...z Majką- odpowiedziała.

Do dziewczyn podszedł Kacper.

Jemu również nie spodobało się to, że stała tam Laura.

- O cześć kochanie- odezwała się Laura.

Majka spojrzała na Kacpra.

- O co tu chodzi? Kochanie? Okłamałeś mnie!

- Majka, to nie tak...- zaczął sie tłumaczyć.

- Ojej, nie powiedziałeś kujonicy, że masz dziewczynę?- zadrwiła.

- Dziewczynę...?- Majka była zszokowana i łzy napływały jej do oczu.

- Tak słonko, dziewczynę- odparła Laura.

- Anka...Ty wiedziałaś?- zapytała drżącym głosem.

- Majka, to nie tak, między nimi nic nie ma.- Anka zaczęła tlumaczyć.

- Zamknij się Ty podła suko!- warknęła Laura.

- To prawda- wtrącił Kacper- między nami nic nie ma i nie było.

Podszedł do Majki i ją objął.

- Ty wstrętna kujonico! Najpierw zabierasz mi przyjaciółkę, teraz chłopaka!- wrzeszczała Laura.

- Nie zasługujesz na moją przyjaźń!- wykrzyknęła Anka.

- Nawet nie chcę, złodziejko!

- Odezwała się puszczalska szmata!

Dziewczyny ostro się kłóciły.

- Ejj, spokojnie- odezwała się Majka.

- Między nami nic nie było i nie ma- powiedział Kacper do Laury- odczep się, ja kocham Majkę.

Laura rozpłakała się. W pokoju ucichło i wszyscy przyglądali się sytuacji z boku.

- Wynoś się- powiedziała Anka.

- Zniszczę Was!- krzyknęła i pobiegła schodami w dół.

 

Anka zamknęła drzwi.

 

cdn...

Amelia

Komentarze

chujowojakzwykle swietne :)
02/09/2013 20:16:03