I was pulling out my hair
The day I cut the deal
Chemically calm
Was I meant to feel happy?
But my life was just about to change

Are you satisfied with an average life?
Do I need to lie to make my way in life?

High achiever don't you see
Baby, nothing comes for free
They say I am a control freak
Driven a greed to succeed
Nobody can stop me

Drogi 2012 roku!

Wywróciłeś moje życie do góry nogami! Z jednej strony, zabrałeś mi Kogoś, kogo bardzo kochałam, z drugiej jednak pozwoliłeś spełnić moje dziecięcy marzenia. Tyle razy, w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy poczułam się znów tą samą 6 letnią dziewczynką, którą byłąm 11 lat temu. 
Dziękuję Ci za to, że zdarzyło mi się płakać nie tylko ze smutku, ale i z radości. Za tą radość, dziękuję szczególnie.

Dziękuję Ci za to uczucie, że mam najwspanialszych przyjaciół na świecie. Poznałam swoje bratnie dusze, dowodząc, że "pod skocznią poznaje się prawdziwych przyjaciół", oby na całe życie. 
Dowiedziałam się wiele o sobie, poznałam siebie. Znalazłam swój świat, do którego należę i "w którym mogę błyszczeć". To uczucie, o które prosiłam tyle lat.
Wiele nieprzespanych nocy, wypłakanych łez. Wiele dni, w których żyłam pełnią życia, chwytając każdy moment. 
Dziękuję, że to właśnie ja mogę udowadniać, że marzenia się spełniają. Nawet te bardzo, bardzo nierealne. 

Przyniosłeś wiele rozczarowań, niespodzianek, ale przede wszystkim wiele cudownych chwil. 
Spotkałam swojego Bieszczadzkiego Anioła, który dał mi energię na cały kolejny rok. 

Nie pozstaje mi nic innego, jak podziękować Ci i przeprosić, że nie wykorzystałam wielu szans, które mi dałeś. 

Z uśmiechem i stałą nadzieją, że wszystko co dobre spotka mnie w górach.

2013!

Please, be awesome!
'Cuz I'm gonna stay strong and never stop believin.