Czekałam na ten dzień aż się sam odezwiesz, jakie było moje zdziwienie że zachowujesz się jak gdyby nigy nic . Z jednej strony cieszę się że rozmawiamy i wiem co się u Ciebie dzieje ale z drugiej boli to jeszcze bardziej , ciągła walka z uczuciem ...
Już nie chce Ci nic mówić , bo raz wystarczy i boje się że znowu znikniesz na jakiś czas.
Z dnia na dzień przekonuje się coraz bardziej jaki jesteś tak naprawdę , wiem, że chodziło Ci tylko o jedno , wiem że to tylko zabawa była , wiem że nie traktowałeś mnie nigdy poważnie . Wiem to wszystko , i co ? i dalej nie umiem Cię za to nienawidzić ! a powinnam !
Tak bardzo chcę się z Tobą zobaczyć , pogadać , pośmiać , ale ile jeszcze mam o to prosić ?? zawsze masz milion wymówek i innych zajęć.
Rozwalasz mi moje całe dotychczasowe , piękne życie !
Może nawet nie wiesz o tym , ale mnie niszczysz !