Więc.
Łeb Agulca jest. Nie chciało mi się bawić, żeby go nie było. Niech będzie, o.
Łał, cztery dni bez szkoły, zapowiadają się jak najbardziej pozytywnie.
Humor? Tak, ciekawa rzecz jak dzisiaj u Igi.
Czyżby wyjątkowy brak?
Łał, podejmij się tego wyzwania i popraw. Powodzenia!
Ona najbardziej kocha w nim te strzałki rysowane na brzuchu
z dumnym uśmiechem i dopiskiem w oczach
" follow me down ".
dzisiaj nakarmiłam Was
moją myślą bez przesłania.
:)