and it get weird...
Zrobiło się dziwnie. To spotkanie było bardzo dziwne. Ty chyba zbyt dobrze mnie znasz. Ty jedyny zauważyłeś, ze nikomu nie patrzę w oczy. Ciągle mnie przytulałeś. Dotykałeś. Źle się przy Tobie czuję. Nie chcę bliższych relacji. A ciągle czuję Twój dotyk na skórze. agh. Jest źle. Powiedziałeś, że nie pozwolisz mi umrzeć. Ani dziś. Ani jutro. Ani za 10 lat. A jeśli już będe musiała, to poda mi najmniej bolesne i najbardziej skuteczne metody. Robi się coraz dziwniej, bliżej, intymniej... Leave me alone...
tumblr