Heeeeej!
Zanudzę was opowiadaniem o miom dzisiejszym, jakże ekscytującym dniu. Nie zdziwię się jak będziecie się śmiać czytając to :D
Tak więc... Wstałam sobie rano i strasznie lało, więc nie poszłam do szkoły. Tatuś zrobił mi śniadanie o 11 :) Potem posprzatałam w pokoju, czyli wyniosłam naczynia, poupychałam ciuchy do szafek i zaścieliłam łóżko. Cały dzień przesiedzialam na tt pisząc z Lexi i innymi :) No i nasze rozmowy (moje z Lexi) są psychiczne, tak jak te wczoraj o 23.00. Dowiedziałam się, że będę mamą chrzestną małych Horanków :D dobrze, że mam już bierzmowanie... Dzisiaj naśmiewałyśmy się z iZmierzchu od Apple :D Tak jakoś od Apple się sokjarzyło bo powiedziałam jej, że mam filmową okłądkę i jej się nie spodobało, to powiedziałam, że może wydrukować i naklejić jabłko :D Potem gadałyśmy o książce o królikach miniaturowych -,- a czemu gadałyśmy o książkach? bo się pakowałam w kartony i mam 4 wielkie pudła z książkami, a to dopiero poczatke xD prawie zabiłam się dzisiaj o te kartony xD
Po lekcjach przyszła do mnie Marta i podarowała mi swoją ulubioną sukienkę, abym o niej nigdy nie zapomniała. Po prostu kocham ją! Nigdy o niej nie zapomnę!
No i jutro też nie idę, bo wychowawczyni powiedziała, że w sumie to nie musimy, w czwartek na 8.00 i chyba z godzinkę będziemy, a w piatek zakończenie na 12:00.
Zalałam laptopa, tym razem klejem, nie herbatą jak ostatnio -,-
Miałam iść na koncert Bednarka, ale mi się nie chciało, i Patryk powiedział, że pójdzie ze mną, ale nie zdążył dojechać z Warszawy :D wgl. z Patrykiem śpiewamy od wczoraj przez tt czejsing de san :D ta piosenka mnie prześladuje...
Mój brat ma dobry zapłon. O 20.43 przypomniało mu się, że miał iść po południu dzisiaj do szkoły odebrać jakąś nagrodę, ale nie wie jaką -,- :D
Tak wgl. to to zdjęcie co jest na górze to mniej więcej widok z mojego nowego pokoju :D
I wgl. 3 lipca mam rozmowę z ojcem dyrektorem do nowej szkoły. Mama mówi "Tylko nie maluj paznokci na tą rozmowę, żeby cię przyjęli", a ja "Specjalnie pomaluję" :D
No i teraz przechodzimy kurde do tej części dla której w sumie piszę tą notkę, a mianowicie... Będę offline całe wakacje -,- chyba, że w sierpniu dostane na chwile interent -,- tak więc, przez całe wakacje nie będzie rozdziałów, nie poznacie zakońćzenia opowiadania przed wakacjami, ani w wakacje, bo nie zdążę ;(
Jeszcze może zdążę do niedzieli dobić do 100 rozdziału i wtedy złożę wam takie tam :D tajemnica niech to będzie na razie :)
Będziecie musieli wytrzymać... I mam pomysł, co zrobię :D ^^
Tak więc tym czasem Dobranoc. :*** <33333
Do jutra, będzie nowy rozdział.
Follow me: https://twitter.com/#!/ImLouder1