photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 CZERWCA 2012

94.

Nasza podroż trwała ponad 3 godziny i prawie całą przespałąm. Zayn obudził mnie jak wjeżdżaliśmy do Bradford.

-Zaraz będziemy.-gładził mnie po udzi. Otworzyłam oczy i ziewnęłam. Uśmiechnął się.

-Już? Tak szybko?-zdziwiłam się.

-Przespałaś całą drogę...

-I teraz pewnie wyglądam jak zombie. Dzieci się mnie wystraszą.-zerknęłam w lusterko. W sumie nie było tak źle.

-Wyglądasz pięknie...-złapał mnie za rękę. Teraz to ja się uśmiechnęłam. Podjechaliśmy pod dom. W oknie mignęłą mi jakaś mała postać. Chłopak wziął moją torbę i pomógł wysiąść. Podeszliśmy do drzwi i weszliśmy za rękę do środka. Wtem w przedpokoju zjawiła się mała dziewczynka.

-Saffaa, pozwól im wejść!-wołała za nią starsza dziewczyna i gdy nas zobaczyła uśmiechnęła się-Cześć...

-Cześć... Jest reszta?

-Nie, rodzice pojechali jakieś 2 godziny temu do znajomych,a Doniya pobiegła do Litzy-wytłumaczyła.

-To nic. Dziewczyny, to jest Stella. Stella, to moje młodsze siostry, Saffaa-wskazał na mniejszą-I Waliyah.

Podałam im rękę na powitanie, a dziewczynka mnie uściskała. To było naprawdę miłe. Zaprowadziły nas do salonu i usiedliśmy na kanapie.

-Stella..?-zapytała niepewnie Saffaa.

-Słucham...-uśmiechnęłam się do niej.

-A opowiesz mi jak poznałaś Zayn'a?-spojrzała na niego kątem oka, ja zrobiłam tak samo. Uśmiechnął się.

-Oczywiście, chodź.-wzięłam ją na kolana.-Poznałam twojego brata przez wypadek. Uczyłam się jeździć na rolkach i nie mogłam wychamować. Krzyczałam "uwaga", ale on nie zdąrzył uciec i wpadłam na niego. Bolała mnie noga, więc zawiózł mnie do szpitala i założyli mi gips. Był strasznie uparty i zawiózł mnie do domu i nawet nie przestraszył się mojej siostry.-zaśmiałam się.

-Masz siostrę?-zapytała Waliyah.

-Tak, ma 15 lat i jest wielką fanką zespołu... No więc potem Zayn mi pomagał i odwiedzał mnie. Tak właśnie było.-uśmiechnęłam się.

-A potem co było?-dopytywała.

-A potem Zayn wyjechał w trasę koncertową...-odpowiedział chłopak o sobie w trzeciej osobie.

-No ale przecież musiałeś jakoś ją zapytać czy zostanie twoją dziewczyną czy coś...-stwierdziła starsza.

-Ale ty jesteś ciekawska...-westchnął Zayn-Nic więcej się nie dowiecie. Koniec tematu!-wziął na ręce dziewczynkę z moich kolan i zacząl nią kręcić w kółko, a ona się śmiała.

-A co tu tak wesoło?-odezwała się kobieta, która stanęła w progu.

-Hej mamo-powiedział mulat i odstawił siostrę. Przyszedł jeszcze mężczyzna, pewnie tata Zayn'a.-Poznajcie Stellę-wyciągnął do mnie rękę, wstałam i podeszłam, aby się przywitać.

-NAprawdę cieszę się, że mogę państwa poznać...-uśmiechnęłam się i podałam im rękę na powitanie. Tata mulata zmierzył mnie wzrokiem, a mama mnie uściskała.

 

Kilka dni później.

 

*OCZAMI CLAUDII*

 

Wszyscy wróciliśmy już do Londynu. BArdzo miło spędziliśmy święta.

JEnnifer kilka razy próbowała poderwać Louis'a, ale on na to nie reagował. Więcej czasu przebywaliśmy razem, aby nie miała do tego okazji.

Byliśmy też w Doncaster. Poznałam cudowną rodzinę Tomlinson, która serdecznie mnie przyjęła. Zaprzyjaźniłam się z siostrami chłopaka.

Dzisiaj jest Sylwester, czyli imprezka połączona z urodzinami Lou. Będzie cała nasza dziesiątka, wszyscy będziemy szczęśliwi i będziemy się dobrze bawić. Taką przynajmniej mam nadzieję.

Chłopcy pojechali po prowiant, a ja z Caren, Stellą, Danielle i Emily robiłyśmy obiad oraz przekąski na imprezkę. W sumie dopiero wczoraj wieczorem się wszyscy spotkaliśmy, więc opowiadałyśmy sobi teraz o świętach.

Więc...Caren była w Irlandii w domu rodzinnym Niall'a.Spotkała tam w końcu swoją drugą babcię, rodzice również dojechali. Spotakał się z Jake'm. Mama Niall'a i mama Enn już bardzo dobrze się czują. W pierwszy dzień świąt wróciła do Londynu i razem z Harry'm pojechała do jego rodziny, która ciepło ją przyjęła. Zaprzyjaźniła sięz siostrą Loczka i dowiedziała się od niej wielu ciekawych rzeczy o chłopaku.

Do Stelli wrócili rodzice, którzy znów wyjeżdżają do pracy zaraz po Nowym Roku. Zayn dał Ashley bilet VIP na ich najbliższy koncert w Londynie. Dziewczyna w końcu będzie mogła poznać resztę zespołu. Siostry mulata bardzo ją polubiły i zabierały mu ją na całe dnie przez co chłopak miał zły humor, ale za to wieczorem chodzili na długie spacery. Dzieczyna złapała również dobry kontakt z mamą Malika, ale jego ojciec jest podobno do niej uprzedzony. Zayn zapewnił ją, że tak nie jest, a gdyby nawet to niedługo ją polubi, bo jest świetną dziewczyną z czym się zgodzę.

Danielle z Liam'em pierwsze dni byli u niej. Jej młodsze rodzeństwo uwilbia chłopaka, a on je i bawił się z nimi przy każdej okazji. Sarah, siostra, nie mogła przylecieć z NY, niestety miała jakieś ważne zlecenia. Potem pojechali do Wolverhampton i tam byli aż do wczoraj. Rodzina Liam'a ucieszyła się z ich szczęścia, a siostry chłopaka nalegały aby para przyjeżdżała do domu częściej, albo nawet niech sama Danielle przyjeżdża, bo jest cudowna. 

Emily święta spędziła w Australii razem z ciocią, wujkiem, bartem i kuzynem. Rozmawiała z Niall'em przez skypa i tak poznała brata blondyna. Do Londynu wróciła sama przedwczoraj, a ciocia z Danny'm ma przylecieć 3 stycznia.

Tak więc święta wszystkim się udały. Na tych rozmowach zleciał nam czas, zrobiłyśmy obiad i chłopcy zdążyli już wrócić.

 

-----------------------------------------------------

Nie idę do szkoły. Po 1. pada deszcz, po 2. nie chce mi się, po 3.boli mnie brzuch, po 4. zaspałam i nie zdążę już, po 5. nie chce mi się. 

Stwierdzam, że mam strasznie zrytą psyche i muszę ją jakoś wyleczyć zanim pójdę do nowej szkoły, ale raczej w wakacje mi się to nie uda, bo będę już "mieszkała" z Yetti. Yetti to inaczej Natali, albo Józek. Moja kuzynka, która jest jednocześnie moją siostrą i mężem :D Wychowywałam się z nią pod jednym dachem i każdy wolny czas spędzamy ze sobą. Teraz jesteśmy w separacji, bo rok szkolny :D no ale ja w wakacje będę już mieszkała u babci, to ona mi się zwali na chatę, bo zawsze tam jesteśmy w wakacaje i co z tego, ze to będzie MÓJ pokój. Muszę pozabezpieczać wszytskie ważne rzeczy :D no i wgl. prawdopodobnie moi rodzice będą szukać mieszkania u niej na osiedlu. A jej osiedle jest spoko. Osiedle Bajkowe. Ona mieszka na Czerwonego Kapturka :) 

No i rozwalają mnie nocne rozmowy z Lexi -,- kurde... ale my mamy zrytą psyche... totalnie -,- nie będę opowiadać, bo i tak nikt nie zrozumie, szczególnie moich rozkmin :D

Miłego dnia. Może potem dodam jeszcze rozdział.

Właśnie tak patrzę na zegarek i wiedzę, że właśnie zaczęła się przerwa o 8.45 czyli 10 mniut do chemii. Hahahah! Pozdrawiam wszystkich co są w szkole, ale też tych co nie są.

Idę coś zjeść o.O

Papapa!

*urzekło mnie to zdjęcie co do rozdziału jest *.*

Follow me: https://twitter.com/#!/ImLouder1

Piszcie do mnie jak wam się nudzi :)

Informacje o imlouder


Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel