Miecho.

Miecho smarzał se... jakieś lepsze czasy.

_________________________________________________________________________________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=Yf3Y9oNsF7g ruchy, kluchy... leniwe!

_________________________________________________________________________________________________________

Do tego doszło ze mi glupio pisać, wyżywać sie bo nie mam nawet zdjec zeby wrzucać... 

Papierosów ni ma, jednego ukradłam, taka jestem zła. Wiec chociarz tu sie przyznam to mi sie lepiej zrobi... 

Piwo niedopite jakies... kapusta zjedzona... okno wkoncu umyte. Odliczando... 

5,4,3,2,1... bUm!

Nie wiem co sie stanie, usiąde i poczekam. Moge? 

Moge sie tez upalic i napić wódki? Moge? a Kto mi da na to pieniążka. Och, alez dziekuje. 

Juz lepiej, ale te 2 ostatnie dni... jakos mi sie przypomniało jakl było. Jaka brzydkam, grubam, niewyedukowanam,... samotnam. Chcialam zeby ktos przytulił. Znowu mysle ze potrzebuje psa, bo przez samca (samicy tyz moze) se nie wynajme na przytulando... Brak pieniazka dobija i sieje w glowie jakis straszny zamet.

I znowu pol dnia spania, do 4 nad ranem na kompie ... nosz spiaca nie jestem jakos... 

I znowu odechcialo mi sie zalic... Zdjecia chce robic. Chce weny. Chce chcieć. Ament.