a to miejsce znów już za tydzień!
dzisiaj za to był Olsztyn, została tylko kwestia wprowadzki. jeszcze trochę się motam, muszę wyrobić w sobie cierpliwość (przynajmniej do końca tego roku) do tamtejszej komunikacji miejskiej, bo żeby dojechać do centrum, trzeba jeszcze pokonać "góry i doliny" rozkopanego asfaltu w drodze - oczywiście na KORTOWO. ale i tak jest gites :D
spałam może ze 3-4 godziny? jutro odpalam zapłon, a jeszcze dzisiaj wieczorem meeting z Matoonem, jejeje! ;D
JEST SIŁA !
http://www.youtube.com/watch?v=cv3wlH6pFck