Fotka z 12 marca czyli Dnia Dawcy Pamięci Ani Seweryn. :)
Jestem niesamowicie zadowolona po tym dniu mimo, że ...
jest wiele osób na których się zawiodłam.
Wielce deklarują pomoc, pokazują jakie to niby mają wielkie serce i jacy oni to są fajni, a w rezultacie ...
Nie przychodzą. Bo było coś ważniejszego. Albo zapomnieli... 15 minut ich zbawiło.
No ale teraz wiem na kogo mogę liczyć w takich akcjach. :)
I to zazwyczaj na ludziach, którym powiedziałam o tym raz i nawet nie wiedzieli, że szpik pobiera się z krwi a nie z kręgosłupa, biodra czy czegoś tam jeszcze. :)
Czyli odważni i o wielkim sercu.
Dziękuję. :)))
Nie wiem czy już o tym pisałam czy nie ale przeglądając zdjęcia naszły mnie takie przemyślenia.
Podswumowując ... nie udawajacie, że jesteście pomocni na pokaz. Jeśli chcecie pomagać to nie chwalcie sie tym.