photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 SIERPNIA 2010

...

zimno, zimno i jeszcze raz zimno. 

mimo,że miałam na sobie dwie bluzki, kurtkę oraz zapożyczoną bluzę, to myślałam, że nie wytrzymam. 

jednego dnia słoneczko  tyryryry, nagle buuum i witaj 12 stopni. -,-

takie nagłe zmiany pogodowe mogę doprowadzić nawet do sachowań obsesyjno- depresyjnych, tak słyszałam. 


wakacje się kończą, witaj 4LO. 

jak zerkam na półkę z książkami i widzę napis "Matematyka" to już się cieszę... fuck.

ogólnie, to zakończenie wakacji jest chyba ostatnio jednym z moich najmniejszych problemów.

jak już napisałam na facebooku "oooj, będę się smażyć w piekle, oj będe. ; ] " 

mimo wszystko Przybylska (fikcyjnamychowata ;*) napisała mi kilka Edwardowych słów co do tego tematu, a mianowicie "skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć." więc tego też się trzymam i mam troszku wyjebane. co mi tam. :D


ps. armagedon ludzie, armagedon! co tu się wyprawia! o.O

_____________________________________


sory, że tak wyszło.

ja się po prostu za szybko przyzwyczajam... 

Info

Użytkownik ihateyouuu
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.