Na samym początku chciałbym zakomunikować wszystkim czytającym, że jestem normalny. Globus Polski to nie mój wymysł. Moja wyobrażnia nie była w stanie wymyślić czegoś podobnego. Niby umiem wyobrazić Sobie wszystko, lecz to mnie pokonało. Dobrze, że tylko w taki sposób czuje się pokonany. Czy aby napewno? Od jakiegoś czasu czuję, że jedna "rzecz" walczy ze mną na śmierć i życie. Narazie daje jej fory, poprostu nie lubie walczyć. Wiem jednak, że przyjdzie taki moment kiedy będe musiał rozkurwić system i zacząć walczyć z własnymi słabościami. Niektórzy może wiedzą o czym mówię. Reszta raczej się nie dowie, nie chce żeby osoby trzecie wiedziały o moich malutkich problemikach, dzięki którym będą w stanie mnie wkurzać całymi dniami, doprowadzać do szału, złości i niekontrolowanych reakcji wybuchowych. I tak własnie jest w tej chwili. Nie ma to jak pisać z kimś, kto jest dużo lepszy od Ciebie w czymś, a i tak narzeka, że mu źle idzie i boi się co będzie dalej. Rozumiem, ambicja jest ważna, sam ją czasem mam no ale nie żeby tak się chwalić lub żalić na lewo i prawo. Masakra, aż sie odechciewa. A podobno jestem w stanie wygrać wszystko co do wygrania. Wystarczy uwierzyć i walczyć. Ja narazie jednak wolę przyglądać się innym walczącym. Myślałem zmienić temat na inny, który zaciekawił mnie kilkanaście minut temu, lecz okazało się, że teraz, gdy zmieniłem trochę koncepcje wcześniejszego tekstu o Globusie Polski, pasuje ten temat dosyć dobrze. Filmik który wrzucam o TU pokazuje, jak fajnie robić coś co się lubi. Trochę treningów, wysiłku, czasu i można dojść we wszystkim do perfekcji. Począwszy od ostrzenia ołówków, poprzez lenistwo, akrobacje na czymkolwiek, śpiewaniu, graniu w piłkę a na tworzeniu Globusów Polski koncząc. Wystarczy walczyć!
Całkiem fajna piosenka, takaaaaa pozytywnie nastrajająca na kolejny ciekawie zapowiadający się dzień....
Gdzieś pośród sześciu miliardów głów
Dwie pary rąk dwie pary nóg na zawsze
Ty i ja na zawsze!
Tysiące gwiazd krąży wokół nas
Nad nami słońce między nami ściana deszczu
Ty i ja na zawsze
Mówią że wulkany drzemią w nas
Po szyje w chmurach po kolana w oceanach
Ty i ja na zawsze
Nie chciałaś tego ty i nie chciałem ja
Można powiedzieć wszystko dzieje się przypadkiem
Ty i ja na zawsze
I mówię ci to nie pierwszy raz
Za nami już przed nami jeszcze kupa czasu
Ty i ja na zawsze!
P.S Tak pozatym to siedze, wyżeram łyżką herbate instant z pojemnika, szukam lepszego zdjęcia do wrzucenia, słucham kabaretowego klubu dwójki z youtuba, psuję klawiaturę, czytam inne photoblogi, przeglądam demoty i kwejka oczekując znalezienia jakichś nowości, i ogólnie chyba całkiem spoko się miewam, tylko żeby wszyscy byli zdrowi :))
Kuruj się Misiaku :*