Nigdy nie lubiłem psów, kościoła i rządu Długi ciągną się za ludźmi jak pogrzebowy kondukt To pierwsza linia frontu, wojenny taniec Świat jest głuchy na twoje łzy i łkanie Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem Pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę Za te wszystkie chwile z tamtych lat Za problemy, których nigdy nie jest brak Zdrowie brat, tego nigdy za dużo A zdobyte wtedy nauki do dzisiaj nam służą (...)