Hej, co tam u Was, kruszynki? Ja właśnie piję drugą już dzisiaj herbatę. Napisałam wcześniej dłuższy wpis, ale usunełam pierwszą jego część, gdyż moim zdaniem była zbyt osobista i nie chcę, żeby wszyscy o tym czytali. Wczorajszy dzień na szczęście zaliczony i dalej mój sierpniowy kalendarzyk prezentuje się idealnie. Cieszę się niesamowicie i mam nadzieję, że dziś gorzej nie będzie. Wejdę na wagę i zobaczę jak jest dzisiaj. Mimo, że miałam to robić tylko w poniedziałki. Ciekawość jest okropna :D
Weszłam i nie jest lepiej niż wczoraj, ale wczoraj było naczczo a dziś po wielkim śniadaniu, więc się nie martwię.
Bilans:
ś: spora porcja owsianki na mleku 2% z jabłkiem (350)
o: szprot w sosie pomidorowym 150g (150) średnia kromka chleba pszennego (40) wafel ryżowy (26)
p: 3 średnie kromki chleba w jajku (420)
k: nic
SIERPIEŃ
8 9 10 11
12 [13] 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31