photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 SIERPNIA 2013

4

Cześć, wczorajszy dzień, tak jak mi radziłyście, zaliczę, bo zjadłam to przed 18, nie były to słodycze ani jakieś hamburgery i przecież odmówiłam pączka i cukierków, więc nie było tak najgorzej, a i poćwiczyłam. Wczoraj Mel B- pupa, 8min ABS i jakieś dywanówki. Na rower nie wyszłam, bo padało cały wieczór. Dziś się trochę rozjaśnia, więc będzie możliwość pojeżdżenia. Jutro wejdę na wagę wreszcie, ciekawe co pokaże. Mam nadzieję, że max. 50-51 kg. Powodzenia i chudego dnia ; *

Bilans:

ś: owsianka z 4 łyżek płatków owsianych błyskawicznych (150) łyżeczka marmolady (40)

II ś: 5 wafli ryżowych (130) z pasztetem (100)

o: kotlet mielony * (400) ziemniaki (150) - będzie

k: nic

960/1000

* wiem, że ten kotlet to bomba kaloryczna itp., ale mama w niedziele robi zazwyczaj obiady tego typu i nie mam na to wpływu a gdybym odmówiła to zacznie się gadanie o anoreksji itp. więc zjem. w limicie i tak się zmieszczę więc okej.

 

SIERPIEŃ

 

dieta

8 9 10 [11]

12 13 14 15 16 17 18

19 20 21 22 23 24 25

26 27 28 29 30 31

 

ćwiczenia

8  9  10 [11]

12 13 14 15 16 17 18

19 20 21 22 23 24 25

26 27 28 29 30 31

Komentarze

xxxxxxk jestem ciekawa wagai:*
11/08/2013 12:25:47
Junior 47again Dobrze, że zaliczyłaś, bo wiesz co jest najważniejsze? To, że się starałaś, że walczyłaś i odmówiłaś, a nie poddałaś i zawaliłaś cały dzień! :*
11/08/2013 11:57:20
pinks też mnie rodzice zmuszają do jedzenia, dlatego nie lubię weekendów... :<
11/08/2013 10:30:19