weekend więc pogoda musiała się popsuć ;/
dom posprzatany, lekcje zrobione i żadnych planow :)
dzisiaj brzuch nie był taki ładny jak ostatnio... ale to i tak nie zepsuje mi humoru ! :D
bilans:
1: bułka z serem białym + ogórek kiszony
2: 2 faworki, 2 ciastka kruche
3: 2 łyzki purie + zupa amino
4: nie bede pisac bo troche mnie ponioslo
Miłego popołudnia :*