przepraszam, ale w moim pokoju porządek to obce słowo, obyło się przynajmniej bez ciuchów na podłodze :)
moja głowa ciekawie się komponuje z lustrem ;>
kocham ferie za to że mogę wstawać o 11 i do późna oglądać filmy na ekino lub grać w literaki albo kalambury na kurniku. mhm ;)
żebym tylko potem nie mówiła że zmarnowałam 2 tyg..